1 jajko
1 szkl. mąki (ja dałam pół na pół bezglutenowy mix
i kukurydziana)
4 łyżki cukru
3 dag rozpuszczonego masła
2 dag drożdży świeżych
5 łyżek ciepłego mleka
rodzynki
skórka pomarańczowa
Polewa:
1/4 - 1/2 tabliczki czekolady
łyżeczka masła
2 łyżki mleka
Przygotować zaczyn: Drożdże rozmieszać z łyżką cukru i łyżką mąki i łyżką mleka, odstawić na 15 min aby ruszyły.
Mąkę 2 razy przesiać, dodać ubite jajko z resztą cukru, zaczyn, resztę mleka, wyrabiać około 10 minut - albo drewnianą łyżką, albo mikserem (końcówki haki). Odstawić na 1,5- 2 godzin. Dodać rodzynki
i skórkę (ja dałam świeżo utartą z połówki pomarańczy i 2 łyżki soku z pomarańczy), wymieszać. Przełożyć ciasto do foremki wysmarowanej margaryną i wysypaną mąką kukurydzianą, odstawić na godzinę. Piec
w piekarniku nagrzanym do 180 st, ok. 40 minut, aż patyczek będzie suchy.
Przygotować polewę: czekoladę rozpuścić z mlekiem i masłem - gdy za gęste dodać mleka, gdy za rzadkie - max. łyżeczkę mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej.
Upieczone i wystudzone ciasto polać polewą. Można udekorować skórką pomarańczową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz