Przepis Marty
Krzyżanowskiej-Sołtysiak(BezglutenowaMama.pl)
Pączki bezglutenowe
- 1/2
kg uniwersalnej mąki bezglutenowej;
- 1
szklanka mleka;
- 50
g cukru;
- 8
żółtek lub (1 całe jajo i 7 żółtek);
- 70
g roztopionego i ostudzonego masła;
- 50
g świeżych lub 1 opakowanie drożdży instant;
- 3
łyżki spirytusu (lub 5-6 łyżek wódki);
- sok
i skórka otarta z cytryny lub duży cukier waniliowy (uwaga! trzeba przeczytać,
czy nie zawiera mąki!) – dla aromatu;
- marmolada
na nadzienie wg uznania (powidła śliwkowe, konfitura z róży, marmolada z
dodatkiem róży itp.);
- szczypta
soli;
- lukier
lub cukier puder do posypania;
- 740
g smalcu do smażenia lub 1 litr oleju.
Suszone
drożdże przesiewamy wraz z mąką. Mikserem ucieramy jajo i 7 żółtek z cukrem,
dodajemy mąkę, sok i skórkę z cytryny, letnie mleko, szczyptę soli i
spirytus/wódkę (alkohol wyparuje podczas smażenia). Ciasto wyrabiamy mikserem
przez 4 minuty, pod koniec dodajemy ostudzone masło. Na blaszce rozkładamy
papier do pieczenia i smarujemy go olejem (by pączki po wyrośnięciu łatwiej się
odrywały). Dłonią posypaną mąką formujemy kulki wielkości piłeczek
pingpongowych. Każdą lekko rozklepujemy na dłoni, wciskamy palcem dziurkę i
nakładamy odrobinkę dżemu (domowej roboty). Kulkę ponownie zalepiamy, formujemy
i układamy na blaszce. W szerokim garnku rozgrzewamy tłuszcz, przykręcamy
płomień i… wrzucamy pączki w takiej liczbie, by swobodnie pływały. Pierwszą
partię smażymy około 10 minut, kolejne nieco krócej. Gotowe pączki układamy na
blaszce wyłożonej świeżym papierem do pieczenia, by ociekły z nadmiaru
tłuszczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz